Zapraszamy na:

Image and video hosting by TinyPic

niedziela, 25 maja 2014

DZW Storm #8


Aby przeczytać, kliknij "Czytaj więcej"

Witamy serdecznie wszystkich fanów Dangerous Zone Wrestling! Przed nami przedostatnie wydanie Storm przed galą Survival. Ósmy epizod Storm już za chwilę. Zapraszamy!

[Rozbrzmiewa muzyka Chris'a Blade'a]



[Chris Blade jest już w ringu]

Chris Blade:

Witam serdecznie wszystkich fanów wrestlingu! Tydzień temu stoczyłem walkę w obronie swojego pasa mistrzowskiego. Tytuł ten nadal jest na moich biodrach, ale w trakcie walki zaszło do pewnego incydentu. John Reed zaatakował mojego przeciwnika. Nie wiem po co to zrobił, ale niech wie, że nie jestem mu nic winien. Miał swoją szansę na gali Hardcore Night, więc nie powinien odbierać jej innym. Temat ten uważam za zakończony, więc teraz przejdę do jeszcze jednej sytuacji z przed tygodnia. Arkao uważa, że jest w stanie odebrać mój pas, lecz jest w dużym błędzie. Na swojej drodze nie spotkał przeciwnika takiego jak Ja! W całej federacji DZW nie ma osoby bardziej niebezpiecznej ode mnie. Jeśli chce walki o pas to proszę bardzo. 1 czerwca spotkamy się razem w jednym ringu, a teraz zapraszam mojego dzisiejszego przeciwnika.

#1 Chris Blade vs Nicco

Zawodnicy spokojnie podchodzili do siebie z zamiarem wejścia w klincz, jednak Blade po chwili przeszedł za plecy oponenta. Nicco wykonał mu kilka potężnych ciosów łokciem w głowę, do tego rzut na liny, Chris uniknął Clothesline'u i sam wykonał Shoulder Block oraz Standing Elbow Drop. Blade wszedł na narożnik w celu akcji wysokiego ryzyka, gdy jednak jego oponenta wstawał to nie trafił on z Diving Clothesline. Nicco wykorzystał to wykonując potężny Big Boot w głowę przeciwnika, do tego po chwili wyniesienie i efektywny Vertical Suplex ..1....2...Kickout ! Blade nie przegra po takiej akcji, Nicco podniósł przeciwnika, tylko że Chris nagle wykonał niespodziewanie Enzuigiri znikąd które wyrzuciło z ringu jego oponenta. Blade zrobił do tego rozbieg i po odbiciu od lin wykonał znakomity Suicide Dive za ring. Zawodnicy leżeli za linami na ziemi, po chwili Blade się podniósł pierwszy i wrzucił swojego oponenta do ringu. Sam wszedł na narożnik, jednakże Nicco do niego doskoczył i wykonał mu Superplex z trzeciej liny  ….1....2......Kickout ! Było bardzo blisko by niespodziewanie Nicco wygrał to starcie, zaczał się on szykować już nawet do wykonania Speara. Tylko że Blade w ostatniej chwili przeskoczył na oponentem po czym wykonał Superkick a także piękny Springboard Moonsault ..1....2...Kickout ! Chris był zły, podniósł on przeciwnika, lecz Nicco wykonał mu niespodziewanie kopniaka w brzuch i potężny Powerbomb, sędzia znowu doliczył tylko do dwóch. Nicco szykował się do wykonania Speara, lecz Blade to przewidział i gdy rywal nabiegał to cisnął on nim o stalowy słupek po czym zapiął przy macie Koji Clutch, Nicco nie miał wielkiego wyboru i po chwili klepał.

Zwycięzca: Chris Blade

Chris chwile świętuje, a do ringu zmierzają już kolejni zawodnicy. W trakcie wejścia Boyki mija się z Blade'm i wymienia spojrzeniami.

#2 Boyka vs Dante

Boyka ruszył na rywala z serią uderzeń oraz kopniaków w narożniku, nie kończył on ataków i cały czas obijał tam swojego rywala. Do tego po chwili znowu wrzucenie w narożnik oraz Corner Clothesline, po chwili próba powtórzenia tej akcji. Dante jednak wystawił nogi i jego przeciwnik na nie się nadział. Po chwili dołożył on kilka potężnych uderzeń, rzut na liny i Dropkick po którym Boyka wypadł z ringu. Dante odbił się od lin i wykonał mu genialny Springboard 450 Splash po odbiciu się od lin za ring. Zawodnicy leżeli przez pewien czas za ringiem, po chwili akcja jednak wróciła do środka. Dante wskoczył na narożnik, szykował się do Diving Crossbody, niespodziewanie jednak w locie przejął go Boyka i wykonał mu znakomity Michinoku Driver II ..1....2....Kickout ! Fighter zaczał wchodzić na naroznik, chciał on wykonać Diving Shoulder block, udało mu się to. Po chwili dołożył on także m.in. Elbow Drop oraz Running Leg Drop, to jednakże dało także tyko „dwa” ! Boyka podniósł przeciwnika, tylko ten wykonał mu Enzuigiri, akcja ta wyrzuciła z ringu Boyke. Dante nie czekał i zrobił nabieg po czym wykonał Suicide Dive, następnie wrócił on do ringu i kolejny raz wykonał skok za ring. Dante nie odpuszczał i po chwili wykonał Suicide Dive po raz trzeci, wrzucił on przeciwnika do środka. Sam wszedł na narożnik, chciał wykonać 450 Splash, tylko oponent wystawił kolana, do tego Boyka wykonał po chwili Superkick .1....2..3..Boyka wygrywa to starcie.

Zwycięzca: Boyka

Bardzo dobry pojedynek. Boyka chyba chce coś powiedzieć bo prosi o mikrofon.

Boyka:

Chcę...

John Reed atakuje Boykę od tyłu. Okłada go serią uderzeń pięścią, a za chwilę okopuje w narożniku. Do tego dokłada Running Bulldog. Podnosi swojego rywala, kopniak w brzuch i mamy Twist of Fate.

John Reed:

Chciałeś coś powiedzieć ? Wybacz ale teraz moja kolej więc jak leżysz wygodnie to leż tak dalej. Nie mam nic do Ciebie Boyka, nawet Cię lubię... a fani ? Fani Cię kochają ! I w tej jednej rzeczy jesteś ode mnie lepszy... w podlizywaniu się. Wygrałeś swoją szanse walki o pas Hardcore w pojedynku z Ultimatum , ale czy zasługujesz na miano mistrza Hardcore to już inna bajka. Dlaczego znalazłeś się w ogóle w walce o miano pretendetna ? Odpowiedź jest prosta... bo fani tego chcieli. Hej! Pozwólcie że powiem to wprost... jedynym powodem moich działań jesteście Wy ! Wy pozwalacie myśleć Wielu osobom w szatni, że nic nie muszą robić aby osiągnąć sukces... wystarczy, że się do was uśmiechną, powiedzą coś miłego...a Wy ich pokochacie. A prawda jest taka, że kilkoro utalentowanych zawodników ciężko pracuje na backstage'u, aby dostać możliwość walki o pas, co  Boyka dostał od was podane na tacy. Ktoś musiał coś z tym zrobić, niefortunnie dla Ciebie Boyka ta osobą byłem ja. Nie zostałeś mistrzem Hardcore,  tak więc pogódź się z tym i pamiętaj, że w życiu nie ma nic za darmo.

Najwyraźniej Reed bardzo nie lubi Boyki. Ciekawy jestem czy zawodnicy staną ze sobą w ringu na Survival... A teraz przenosimy się na backstage gdzie Dawidos jest z naszym dziennikarzem.

Dziennikarz:

Witaj Dawidos!

Dawidos:

Cześć!

Dziennikarz:

Jak czujesz się po ostatniej walce ?

Dawidos:

Wiesz.. każda porażka boli, ale nie była to moja wina. Po prostu.. z takim człowiekiem jak Dante nie da się współpracować. Ma coś poprzestawiane w głowie i tyle. Normalny człowiek dążyłby do zwycięstwa, aby być bliżej walki o tytuł, ale on wolał podbudować swoje ego.

Dziennikarz:

A co sądzisz o jego dzisiejszej walce ?

[Obok przechodzi Dante]

Dawidos:

Heheeee... Co mogę sądzić ? Jestem jeszcze bardziej przekonany, że Dante to taki wielki nieudacznik na jakiego wygląda.

Dante:

Co ty powiedziałeś !?

Dante rzuca się na Dawidosa i okłada go pięściami następnie zabiera mikrofon od dziennikarza i uderza swojego rywala w głowę. Dawidos powoli traci świadomość. Dante okopuje rękę opponenta a następnie zakłada armbar. Trzyma przez dłuższą chwilę i puszcza... ale to jeszcze nie koniec. Bierze krzesełko i wkłada  w nie rękę Dawidosa. Lepiej, żeby ktoś to przerwał, bo ręka może tego nie wytrzymać. Za późno... Dante skacze na krzesło i słychać potężny trzask. Możliwe, że ręka Dawidosa uległa złamaniu. Podchodzą do niego lekarze, a Dante ucieka z miejsca zdarzenia.

Starcie tych zawodników stoi pod znakiem zapytania. My natomiast przechodzimy do walki w ringu, gdzie stoi Arkao oraz Bob "The Brutus". Hahah dobra ksywka jak dla chłopaka, który waży 70 kilogramów, ale nie śmiejmy się bo może być z niego prawdziwy demon. Hhahahah.

#3 Arkao MotherFucker vs Bob "The Brutus"

Brutus zaczął pajacować przed Arkao, lecz ten nic sobie nie robił z tego i wykonał potężny Clothesline. Powaliło to z nóg Brutusa, Motherfucker nie kończył i wyniósł przeciwnika na barki po czym wykonał mu znakomity Samoan Drop. Do tego wejście na narożnik i Diving Elbow Drop, Arkao nie przeszedł jeszcze do pinu. Ustawił się za to w narożniku, gdy Bob wstawał to Motherfucker wykonał mu Spear, do tego Arkao poczekał aż przeciwnik sam się podniesie. Gdy Bob to zrobił to wykonał mu on potężny Stunner ! ! ...1....2....3...Arkao wygrywa to starcie, jego passa szybkich zwycięstw nadal trwa.

Zwycięzca: Arkao MotherFucker

Po walce Arkao Motherfucker wyszedł z ringu po krzesełko oraz mikrofon, wrzucił on te rzeczy do środka. Gdy Brutus wstał to Arkao wykonał mu uderzenie krzesłem w głowę i Bob wypadł definitywnie z ringu. Za to Motherfucker usiadł na krzesełku i chwycił za mikrofon.

Arkao:

Dzisiaj kolejny raz pokazałem że jestem najbardziej dominującą osobą w tym biznesie oraz w tej szatni. Wiele osób może uważać że są oni twardzi, to jednak nie prawda, jest tylko jedna ekstremalna osoba i jestem to ja. Chris Blade może się uważać za mistrza Hardcore, to jednak głupota, to ja jestem tutaj osobą która nie odczuwa bólu a sama zadaje go bardzo dużo. Blade strzeż się.

Czas na reklamy..



Wracamy po krótkiej przerwie, a przed nami kolejne starcie.

Po zeszłotygodniowym zwycięstwie, Giganci dziś zmierzą się z Ultimatum oraz człowiekiem, który niedawno dołączył do rosteru – Andersenem. Starcie zapowiada się bardzo obiecująco, na pewno nie zabraknie ryzykownych, dwójkowych akcji oraz adrenaliny. Ultimatum oraz Andersen są już w ringu, do którego właśnie zmierza American Bad Ass oraz Polish Tank. Jak zwykle jeden wchodzi nad górną liną, a drugi staje na narożnik i razem prezentują swoje muskuły. Sędzia upewnia się, że każdy team jest przygotowany do walki i nakazuje uderzyć w gong. Walka rozpoczęta.

#4 Andersen & Ultimatum vs American Bad Ass & Polish Tank

Jako pierwsi starcie rozpoczynają American Bad Ass i Andersen. Obaj zawodnicy są imponujących rozmiarów i wchodzą od razu w pierwsze starcie. Bad Ass z racji, że jest bardziej doświadczony wygrywa starcie i łapie zawodnika w Headlock. Andersen wyprowadza kilka ciosów w brzuch, odbija się od lin i inkasuje potężny Big Boot na dzień dobry. Amerykanin podnosi rywala i posyła go w narożnik. Dokłada clothesline z rozbiegu i Adersen na macie. Do ringu wchodzi Polish Tank. Wykonuje Irish Wip i wykonuje Back Body Drop. Andersen z ogromnym hukiem spada na matę. Polish Tank staje jedną nogą na przeciwniku. Sędzia odlicza 1……2….. Kick out. Andersen ciągle walczy. Polish Tank chce szybko skończyć walkę i wynosi rywala pod Chokeslam, ten kontruje i wykonuje DDT. Andersen podnosi się i zmienia z partnerem. Ultimatum okłada kopniakami leżącego Polaka. Wykonuje jeden, drugi, trzeci elbow drop, po czym dynamicznie wskakuje na narożnik i dokłada potężny Flying Elbow Drop. Próba pinu 1….. Kick out. Ultimatum podnosi rywala i prowadzi do narożnika. Andersen klepie go w plecy, po czym wchodzi do ringu i wynoszą rywala pod Double Suplex. Ależ widowiskowa akcja. To nie koniec. Andersen odbija się od lin, a Ultimatum wykonuje mu Back Body Drop. Andersen spada prosto na rywala. Wspaniała współpraca między tymi dwoma zawodnikami. Publiczność szaleje i słychać wzmagający się doping dla nowego Tag teamu. Andersen schyla się po rywala, a ten wykonuje Eye Pokes. Leż nieczyste zagranie ze strony Tank’a. Z trudem wstaje i wyprowadza clothesline, ale nie trafia. Andersen go przechwytuje i wykonuje German Suplex. 1……..2……… Kick out. Ależ dynamiczne starcie. Zawodnicy nie zwalniają tempa. Andersen robi zmianę z Ultimatum. Andersen wynosi przeciwnika pod Power Bomb, Ultimatum wchodzi na trzecią linę i wykonuje Diving Clothesline. Obaj zawodnicy spadają na matę. Wspaniała akcja wysokiego ryzyka, ale po Ultimatum właśnie takich akcji możemy oczekiwać. Ultimatum wyprowadza kolejne ataki. Wykonuje Irish Wip w narożnik i nadziewa się na łokieć od Polaka. Próbuje jeszcze raz, ale tym razem trafia w pusty narożnik. Tank wykorzystuje okazję, odwraca przeciwnika i wynosi pod Samoan Drop! Obaj leżą na macie i sędzia zaczyna odliczać. Obaj zawodnicy czołgają się w kierunku swoich narożników. Mamy podwójną zmianę. Bad Ass i Andersen ponownie w ringu. Amerykanin wyprowadza kilka punchów, ale za którymś razem, Andersen łapie go za rękę i kontruje wyprowadzając potężny podbródkowy. Zamroczony Bad Ass chwieje się na nogach i otrzymuje Big Boot z rozbiegu. Olbrzym został powalony na macie. Andersen wchodzi na trzecią linę z zamiarem wykonania Swanton Bomb, ale Tank spycha go z narożnika i Andersen ląduje poza ringiem. Bad Ass zatrzymuje sędziego w ringu i ten nie wie co dzieje się za jego plecami. Polish Tank właśnie wykonał Chokeslam na podłogę dla zamroczonego Andersen’a. Wrzuca go do ringu i Bad Ass przypina. 1………2………. Ultimatum w ostatnim momencie przerywa liczenie. Polish Tank wskakuje do ringu, żeby wykurzyć rywala, ale otrzymuje World Strongest Slam! Podekscytowany Ultimatum przez chwilę nieuwagi zostaje wyniesiony pod Last Ride, ale partner ratuje go w ostatnim momencie od destrukcji. Utimatum wykonuje przeciwnikowi Spear i zmienia się ze swoim partnerem. Andersen wchodzi do ringu i wykonuje Swing Jawbreaker 1….....2..........3. Sędzia nie zauważył, że American Bad Ass miał nogę na linie i odliczył do 3.

Zwycięzcy: Andersen & Ultimatum

Pretendenci do pasów przegrywają, ale przez błąd sędziego. Możliwe, że za tydzień zobaczymy jakąś kontynuację tej walki. A teraz otrzymaliśmy wiadomość, że Dawidos jest już po badaniach lekarskich i okazuje się, że ma złamaną rękę. Najprawdopodobniej nie zobaczymy go za tydzień na Survival. Czas na kolejne starcie.

#5 King Hunter vs Matis

Matis ruszył odważnie na swojego oponenta, sprowadził go do narożnika i okładał tam potężnymi kopniakami w brzuch. Po chwili rzut na liny i potężny Clothesline, gigant nie odpuszczał po chwili kolejny raz wykonał Clothesline. Gdyby tego było mało wyrzucił on rywala z ringu, sam za to z krawędzi wykonał Flying Clothesline za ring. Matis chwycił za stalowe schodki, gdy Hunter wstawał to zadał mu on nimi uderzenie w głowę. Znokautowało to Huntera, gigant wrzucił go do środka, chciał on tam wykonać Powerbomb. Lecz King nie dał się i cisnął oponenta na liny po czym wykonał mu Spinebuster na samym środku kwadratowego pierścienia ...1....2...Kickout ! Hunter wszedł na narożnik, gdy jego oponent wstawał to wykonał mu on Diving Double Ae Handle ! Seria potężnych kopniaków przy linach, Matis wypadł za nie na krawędź ringu. Hunter zrobił więc rozbieg i wykonał Knee Drop w głowę przeciwnika co wyrzuciło z ringu Matisa. King za ringiem podniósł przeciwnika, tylko że ten chwycił go za gardło i wykonał mu Chokeslam na podłogę. Gigant miał jednak mało sił i nie poszedł za ciosem, po chwili wrzucił on do ringu przeciwnika. Gdy jednak sam wchodził to wpadł pod Dropkick w nogę oraz Low Dropkick po odbiciu się od lin. Niespodziewanie zagrała w tym momencie muzyka Mr. Hectora, pojawił się on na arenie i wskoczył do ringu. Hunter nie czekał i uciekł z kwadratowego pierścienia, Hector był wściekły i wykonał Barry White Driver na wstającym Matisie co doprowadziło do dyskwalifikacji oraz zwycięstwa Matisa.

Zwycięzca: Matis

[Prezes DZW sięga po mikrofon]

Mr. Hector:

Panie i panowie w wyniku dyskwalifikacji zwycięzcą zostaje Matis!!!!

Hector znowu przeszkadza Hunter'owi w walce, lecz tym razem skutecznie, a my przechodzimy do walki wieczoru.

#6 Rother vs Shane Walker

Zawodnicy weszli w klincz, Rother zapiął boczny Headlock, jednakże Shane wydostał się po czym skupił się na wykręcaniu ręki oponenta. Polak przerzucił go po czym to on zapiął Headlock, po chwili jednak puścił i po odbiciu od lin wykonał Low Dropkick prosto w głowę Walkera …....1.....2.....Kickout ! Shane się tak szybko nie podda, Rother go podniósł, tylko że jego oponent wskoczył mu za plecy i wykonał imponujący German Suplex dla Polaka. Tylko że Rother nie odpuszczał i powtórzył on po chwili on tą akcję, do tego na koniec kombinacji Walker wykonał German Suple poraz trzeci ..1....2...Kickout ! Shane podniósł oponenta, rzucił go jeszcze na liny, uniknął on Clothesline'u i wykonał po chwili znakomity Belly To Belly Overhead Suplex. Rother wypadł z ringu, Walker wskoczył na narożnik i wymierzył Crossbody dla przeciwnika za ring. Zawodnicy leżeli za linami, Walker tam podniósł oponenta, jednak niespodziewanie Rother wykonał mu BackBody Drop oraz Leg Drop ! Akcja wróciła do środka, Rother chciał wykonać Bicykle Kick, Shane jednakże uniknął tego a następnie wykonał przerzut i sensacyjnie zapiął tak szybko Crossface. Polak odczuwał wielki ból, zaczął on iść jednak w stronę lin, po chwili już Walker musiał go puścić. Shane szybko nie chciał oddać inicjatywy i po podniesieniu przeciwnika wykonał mu imponujący Tiger Suplex. Walker postanowił zakończyć walkę Diving Headbuttem z narożnika, jednakże jego przeciwnik w ostatniej chwili się odsunął. Gdy zawodnicy wstawali niespodziewanie Rother został rzucony na liny, dał on radę odpowiedzieć szybko Spearem, następnie do tego 8 Second Ride, to musi być koniec ...1...2...3...Rother wygrywa kolejną walkę.

Zwycięzca: Rother

[Do ringu wchodzi Mr. Energy]

Mr. Energy podchodzi do Rother'a i gratuluje mu zwycięstwa.

[Rother bierze mikrofon]

Rother:

Ciekawe czy będziesz mi gratulować po Survival kiedy Cie pokonam i zostanę prawowitym mistrzem federacji DZW.

Mr. Energy:

Serio ? Jeszcze Ci nie przeszło ? Dam Ci przyjacielską radę. Nie napalaj się tak na wygraną, bo później porażka będzie poleć kilka razy bardziej.

Rother:

Wybacz, ale nie jesteś moim przyjacielem i za przeproszeniem możesz takie rady możesz sobie schować...

Mr. Energy:

Dobra... to nie ma sensu.

[Energy odwraca się, aby opuścić ring, lecz Rother łapie go za ramię]

Rother:

Nie skończyłem jeszcze...

W tym momencie Energy wykonuje Rother'owi Brainbuster.

Mr. Energy:

Trzymaj ręce przy sobie.

Tym oto widokiem, kończymy przedostatnie Storm przed galą ppv Survival.


Prosimy o aktywność w komentarzach!

4 komentarze:

  1. Let's go Reed :D
    No zaczyna się dziać ;) Arkao dominuje i zobaczymy czy da rade odebrać pas Hardcore na Survival ;)
    Prezes nam się juz chyba niecierpliwi, żeby dorwać Kinga ;)
    No to czekamy kolejny tydzień a później Survival, będzie się działo ;)


    Aaaa i witam Andersena ;) gratuluje udanego debiutu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rother, pilnuj się bracie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Emocje przed Survival sięgają zenitu. Jestem wciąż w świetnej dyspozycji, więc John Reed- be careful!

    OdpowiedzUsuń
  4. Andersen jest dobry, widzę go jako nowego członka The Rippers.

    OdpowiedzUsuń