Zapraszamy na:

Image and video hosting by TinyPic

niedziela, 27 kwietnia 2014

DZW Hardcore Night


Aby, przeczytać, kliknij "Czytaj więcej"






DANGEROUS ZONE WRESTLING PRZEDSTAWIA GALĘ... HARDCORE NIGHT!!


Na ring wchodzi Mr. Hector.

Mr. Hector:

Witam wszystkich na pierwszej dużej gali DZW... Hardcore Night! Dziś doświadczycie wiele emocji, a także co najważniejsze poznacie pierwszych w historii mistrzów Hardcore i DZW! Jest jeden wieczór w roku, gdzie nie obowiązują żadne zasady... Ten wieczór jest właśnie dzisiaj! Jedyne co mi się nie podoba to osoba, która stanie się dziś mistrzem DZW. Rother... King Hunter... Mr. Energy...? Proszę was. Żaden z nich nie zasługuje na tytuł! No chyba, że Hunter, który jako jedyny z rosteru DZW zdołał mnie pokonać. Owszem, wtedy mu się udało i na chwilę obecną jest to najbardziej dominujący i najbardziej niebezpieczny wrestler w DZW. Jednakże nie podoba mi się jego styl bycia. Już na początku, kiedy tu przybył chciał, abym został jego przyjacielem. Serio? Widać jaki z niego lizodup. Tak naprawdę gdyby nie ja, Hunter byłby nikim.

Ale... Słyszymy theme song Kinga Huntera i oto i on!

King Hunter:

Wiesz co Hector... Może i rzeczywiście chciałem, abyśmy stworzyli drużynę. Gdyby tak było, bylibyśmy niepokonani. Nikt, ale to nikt by nam nie dorównał! Ty jednak chciałeś działać sam. I proszę bardzo! Pokonałem cię! To ja dzisiaj walczę o pas, nie ty.

Mr. Hector:

A, może dałem ci wygrać... Chyba o tym nie pomyślałeś.

King Hunter:

Dałeś mi wygrać? To chyba jakieś żarty. Każdy widział, że nie miałeś ze mną żadnych szans.

Mr. Hector:

Prawda boli, co nie? Naprawdę myślisz, że byś pokonał? Posłuchaj... Dałem ci wygrać, bo zauważyłem w tobie gwiazdę. Przyszłość tej federacji! Ale, widzę, że ty nie doceniasz moich starań.

King Hunter:

Nie dam się nabrać na te psychologiczne gierki! Jestem tu najlepszy i udowodnię to wygrywając dzisiaj w walce wieczoru Hardcore Night!

Mr. Hector:

Obawiam się, że tam już nikt nie da ci wygrać...

King Hunter:

Zabawny jesteś.

Hector się tylko uśmiechnął pod nosem i bez wahania powalił na matę potężnym prawym sierpowym Huntera!

Mr. Hector:

Powodzenia skurwysynu.


Cóż za rozpoczęcie! A, przed nami opener - Tables Match pomiędzy Matisem, Quebo, Michaelem i PolishTankiem!

#1 Matis vs Quebo vs Michael vs PolishTank - Tables Match

Trzech gigantów otoczyło Quebo, nagle jednak Matis wziął pod swoją obronę najmniejszego z zawodników. Dwójka ta ruszyła na rywali, większy z nich po wielu ciosach poradził sobie z Polish Tankiem wyrzucając go z rignu. Następnie pomógł on Quebo który był atakowany przez Michaela, po chwili wykonał on potężny Samoan Drop dla rywala. Quebo i Matis stanęli teraz naprzeciwko siebie, lecz nie rzucili się oni na siebie. Bowiem wyszli razem z ringu i chwycili za stół, razem zaatakowali oni nim najpierw Polaka a po chwili Michaela. Wrzucili oni ten przedmiot do środka, tylko że teraz podali oni sobie ręce i ruszyli na siebie. Quebo przeskoczył za przeciwnika, Matis powalił go jednak po chwili potężnym podbródkowym. Tylko gdy zawodnik ten się tylko odwrócił to nagle otrzymał potężny Diving Clothesline od Polish Tanka. Polak chwycił obydwu rywali pod Double Chokeslam, lecz ci się nie dali i po chwili wymierzyli mu razem Suplex. Nagle zaatakował ich jednak Michael powalając podwójny Clotheslinem, do tego rozłożył on stół w narożniku. Podniósł on Quebo, tylko że ten powalił go potężny High Kickiem. Do tego Michael wpadł pod uderzenie stołem od Matisa, zawodnik ten z Quebo zaczął znowu współpracować. Wymierzyli oni potężne ciosy dla rywala, do tego wyrzucili oni go z ringu. To samo po chwili spotkało Polaka, Matis chciał wykonać mu Chokeslam, jednak Tank nie dał się i wymierzył oponentowi piękny Big Boot prosto w głowę. Teraz Polak stał naprzeciwko Quebo, ruszył on na niego z serią ciosów, teraz Matis już go nie mógł obronić. Do tego Tank rozstawił stół na środku, szykował się do wykonania Chokeslamu. Quebo przeskoczył mu za plecy po czym wykonał sam DDT na matę. Do tego chciał on wykonać Suicide Dive za ring dla Michaela, tylko że ten przechwycił oponenta i wykonał mu piękny Michinoku Driver II za ringiem na podłogę. Gigant ten po wykonaniu tej akcji wyciągnął kolejny stół, ustawił on koło bandy. Chciał wymierzyć tam rzut, tylko że nagle kolejny raz ochronił go Matis. Powalił on Michaela potężnym Big Bootem, do tego cisnął nim o stalowy słupek. Zupełnie to zamroczyło giganta, Quebo dorzucił za to Missile Dropkick dla Polish Tanka w ringu. Znowu Matis i najmniejszy z zawodników zostali sami w ringu, weszli oni w klincz, Matis zdominował przeciwnika. Zapiął mu Headlock, jednak najmniejszy z zawodników się uwolnił i wykonał Dropkick. Do tego także Suicide Dive za ring dla Polish Tanka i Michaela, ależ akcje od Quebo. Wrócił on do ringu i wskoczył na narożnik, chciał wykonać Crossbody dla Matisa, ten jednak go przechwycił po czym wykonał mu ku chyba swojemu niezadowoleniu potężny Backbreaker na kolano. Matis chwycił swojego przyjaciela i chciał cisnąć nim o stół, ten się jednak uwolnił i pchnął giganta we wchodzącego do ringu Michaela. Quebo był wśrodku a trójka potężnych zawodników była za ringiem koło stołu komentatorskiego. Wymierzył on im piękny Diving Crossbody, najmniejszy z zawodników zaczął przybijać piątki z fanami. Podniósł on Michaela i chciał nim cisnąć o stół, lecz wielki zawodnik go odepchnął po czym wykonał wspaniały SPEAR W BANDĘ KTÓRA SIĘ POŁAMAŁA !!!! Quebo oraz Michael leżeli w ruinach bandy, za to Matis i Tank okładali się koło stalowego narożnika. W końcu jednak ulubieniec fanów zdominował kilkoma ciosami rywala, cisnął on Polaka do środka ringu. Sam za to wskoczył na narożnik, szykował się do lotu, nadział się jednak na potężny cios od Tanka. Do tego wykonał Clothesline i szykował się na Powerbomb na stół, lecz Matisa w ostatniej chwili uratował Quebo. Zaraz za nim do ringu wskoczył Michael i cała czwórka się okłada, w końcu jednak Matis chwycił za złożony stół i cisnął nim o Tanka i Michaela wyrzucając ich z ringu. Do tego Quebo wykonał im wspaniały Suicide Dive za ring. Najmniejszy z zawodników wskoczył na narożnik chcąc wykonać Crossbody Matisowi, ten jednak go przechwycił po czym wyniósł go pod Powerbomb i cisnął o stół !!!! Matis wygrywa Tables Match po wrzuceniu Queba w stół. Po walce gigant wskoczył na narożnik i świętował wygraną, następnie pomógł on wstać przyjacielowi. Gdy Quebo wstał to pogratulował on Matisowi tej pięknej wygrany po kapitalnej walce.

Zwycięzca: Matis

A, teraz czas na rewanż - Bad Ass vs Dawidos!
Wczoraj na Storm wygrał Amerykanin, jak będzie dzisiaj?

#2 American BadAss vs Dawidos - Street Fight Match

Gdy Amerykanin wyszedł zza plecza i kierował się do ringu nagle zaatakował go krzesełkiem od tyłu Dawidos, sędzia uderzył więc od razu w gong. Mniejszy z zawodników wściekle okładał przeciwnika za to że ten go ostatnio pokonał. Po chwili wrzucił on go do ringu i sam wskoczył na narożnik, chciał wykonać Missile Dropkick lecz nie dał rady trafić. BadAss odbił się więc od lin i sam wykonał wspaniały Low Dropkick ..1...2...Kickout ! Amerykanin wyrzucił swojego rywala z ringu, chwycił on kij do kendo. Gdy szykował się do ciosu to niestety dla niego Dawidos zrobił unik po czym wyprowadził High Kick w głowę. Walka rozkręcała się z sekundy na sekundę, mniejszy z zawodników chwycił oponenta. Chciał go wrzucić w stalowy narożnik, nie udało mu się to, zamiast tego Badass wymierzył mu Side Walk Slam na ziemię za ringiem. Do tego wrzucił on do do środka, sam za to wrzucił tam kosz na śmieci w którym było wiele przedmiotów. W ringu Amerykanin chwycił za krzesełko, lecz nie trafił w głowę oponenta i ten wymierzył potężny Dropkick. Powaliło to dupka, Dawidos nie zwalniał i wyciągnął ze śmietnika metalową pokrywę. Chciał nią zaatakować oponenta, ten jednak uciekł z ringu, więc lotnik na nic nie czekał tylko wykonał mu rewelacyjny Suicide Dive za ring ! Do tego tam Dawidos zaczął okładać rywala serią potężnych kopniaków, na koniec jeszcze chciał on wymierzyć kopniak w głowę. Lecz rywal chwycił go nagle w gardło chcąc wykonać Chokeslam, udało mu się to i wymierzył swój finisher na metalowe schodki. Bardzo zabolało to Dawidosa, lecz jego przeciwnik nie zwalniał i za ringiem wykonał jeszcze niesamowity Leg Drop. Akcja wróciła do ringu, tam dupek z ameryki wymierzył kilka potężnych Clothesline'ów, następnie jednak nie trafiony Big Boot i jego przeciwnik dał radę wymierzyć świetny Superman Punch ! Wyrzuciło to Amerykanina z ringu, Dawidos wziął więc rozbieg i ponownie wymierzył niesamowity Suicide Dive. Mały zawodnik szukał czegoś pod ringiem, chwycił on tam jakiś worek, wyciągnął i okazało się ze to pinezki. Wrzucił je do ringu a następnie zrobił to z samym rywalem, Dawidos rozsypał te przedmioty na samym środku ringu. Następnie szykował się co wykonanie na nie przeciwnikowi Ace Crushera, lecz BadAss uniknął tego po czym sam wykonał Dawidosowi potężny Side Walk Slam na pinezki ! ! ! ! ! Coś niesamowitego, czuć było ból jaki doskwiera temu zawodnikowi ...1....2..Kickout ! Dawidos jeszcze się poddaje, Amerykanin wyrzucił go więc z ringu. Ruszył z obolałym przeciwnikiem w stronę rampy, gdy tam doszedł chciał on go zrzucić z platformy na sam dół gdzie było wiele kabli pod napięciem. Chwycił on więc przeciwnika pod Last Ride, lecz nagle Dawidos wykonał mu Frankenstainer i to BadAss wpadł w te kable ! Holly Shit ! ! ! Cóż za ból malował się na twarzy Amerykanina, lecz Dawidos postanowił zrobić coś niesamowitego. Wziął on rozbieg i wykonał przeciwnikowi wspaniały Running Elbow Drop w kable pod napięciem ! Sędzia nie wiedział co ma robić, lecz w końcu zawodnicy wyraźnie obolali zaczęli się podnosić. Pierwszy do siebie doszedł Dawidos który miał jeszcze wbitych w siebie pełno pinesek, przeszedł on z potężnym przeciwnikiem w stronę ringu. Gdy tam doszli to chciał on go wrzucić w bande, lecz to się nie udało i to BadAss przeżucił oponenta przez ogrodzenie w fanów. Amerykanin wrócił do środka i wyrzucił wszystkie pineski za ring, następnie już za ringiem zaczął czegoś szukać pod ringiem. W końcu po chwili wyciągnął kij do Basseballu cały owinięty drutem kolczastym, chciał nim zaatakować rywala. Lecz Dawidos wykonał Dropkick w głowę przeciwnika, następnie sam chwycił za kij i zaczął przykładać drut do twarzy rywala. Po chwili na całej głowie Amerykanina ciekła krew, widać było prawdziwą walkę uliczną w tym starciu. Dawidos postanowił zrobić coś szalonego, wyczyscił on stół komentatorski. Po chwili jeszcze zadał cios rywalowi monitorem, po głowie Badassa ciekło coraz więkcej krwi. Za to Dawidos go umieścił na tym stole, do tego sam wszedł na krawędź ringu. Szykował się do wykonania Asai Moonsaultu na stół, tylko że Amerykanin w ostatniej chwili z niego spadł i to Dawidos swoim ciałem zniszczył ten przedmiot. Znowu obydwaj zawodnicy leżeli, tylko że BadAss szybko wstał, do tego wyciągnął on nagle szybę zrobioną ze szkła. Gdy Dawidos wstawał chciał on nią go uderzyć, tylko że ten tego uniknął po czym wykonał Superkick w kawał tego szkła przez co to Amerykanin najbardziej na tym ucierpiał. Dawidos wrzucił go jeszcze do środka ringu, rozłożył on stół i oparł go o narożnik. Do tego połał on go benzyną i podpalił, gdy tylko BadAss wstał to mniejszy zawodnik wymierzył mu Spear w palący się stół ! ! ..1...2...3...Dawidos wygrywa to ekstremalne starcie.

Zwycięzca: Dawidos

A, więc Dawidos udanie zrewanżował się BadAssowi. Czy będzie ich trzecia walka? Czas pokaże, tymczasem Light Tube Death Match!

 #3 Dante vs Boyka - Light Tube Death Match (walka z użyciem jarzeniówek)

Lampy jarzeniówkowe zostały położone wszędzie obok ringu, zawodnicy jednak rozpoczęli w srodku od normalnej walki wrestlingowej. Weszli oni w klincz, tylko że Dante wymierzył kilka kopniaków w nogi oponenta. Boyka przechwycił jednak nogę rywala, mimo to przeciwnik zrobił przewrót w przód i dał radę się uwolnić. Zawodnicy stali naprzeciwko siebie, widać było że mają do siebie spory respekt, Dante znowu chciał podejść do rywala. Ten jednak nagle sprowadził go do parteru i w stylu MMA zaczął go obijać potężnymi uderzeniami w głowę. Jednakże Dante przechwycił nogą jego głowę ściągając ją do tyłu i zapinając duszenie, Boyka dał radę się jednak uwolnić. Sporo techniki na początek, po chwili Dante jednak postanowił trochę przyspieszyć, przeszedł do przeciwnika i wykonał mu kilka ciosów. Do tego wrzucił go do narożnika, tam nadział się na kopniak od Boyki. Do tego zawodnik ten wymierzył potężny Lariat, wyrzucił on jeszcze rywala z kwadratowego pierścienia. Tam były zawodnik MMA chwycił za jarzeniówkę, tylko że nie trafił nią w przeciwnika bo ten się odsunął. Dante następnie wyprowadził potężny Dropkick w głowę oponenta, powaliło to na matę rywala. Za to High Flyer wrócił do ringu, gdy fighter wstawał za linami to on wykonał mu znakomitą Slingshot Somersault Planche za ring, lecz nie udało się to bo gdy Dante był w locie to Boyka trafił go w głowę jarzeniówką. HOLLY SHIT ! Już na początku taka akcja, coś niesamowitego, na twarzy zawodnika z Chicago popłynęła już krew. Boyka za to obijał go kopniakami w klatkę piersiową za ringie. Dante był ciągle mocno zamroczony, dostał on niesamowity cios. Tylko że jego rywal nie odpuszczał, wrzucił on do ringu rywala. Boyka sam za to wskoczył na naroznik, chciał wykonać lot, tylko że jego przeciwnik wymierzył mu znakomity Dropkick ..1...2...Kickout ! Teraz dopiero Dante miał szansę dojść do siebie po niesamowitym ciosie jarzeniówką który otrzymał od swojego rywala. Widać było ze coś się tam mogło stać, lecz człowiek z Chicago okazał się twardy i postanowił nie zwalniać ani trochę tempa. Zasypał on przeciwnika wieloma kopniakami, do tego to teraz on wyszedł pod lampę, gdy jednak ją podnosił za ringiem to nagle niespodziewanie Boyka wykonał mu Clothesline. Do tego jeszcze kopniak i wrzucenie w stalowe schodki, widać było ból na twarzy Dantego. Boyka nie odpuszczał i wykonał mu Low Dropkick w głowę. Następnie chwycił on za kolejną lampę, lecz nie trafił w rywala bo ten się odsunął, po chwili lotnik niespodziewanie wymierzył Frankenstainer. Teraz to Dante chwycił za lampę jarzeniówkową i szykował się co ciosu, gdy tylko Boyka doszedł do siebie to wymierzył mu on niesamowity cios w głowę. Z głów obydwu zawodników leciała teraz krew, Boyka leżał ledwo przytomny, za to Dante usiadł chcąc złapać trochę tlenu. Sędzia zawołał nagle z szatni lekaży, lecz gdy podeszli oni do zawodników to Dante wywrócił im nosze po czym kazał im wracać. Wrzucił on Boyke do środka, sam za to wszedł na narożnik szykując się do Moonsaultu, tylko ze gdy był już w locie to trafił na SUPERKICK OD PRZECIWNIKA ...1....2....Kickout ! Hilly Shit, Dante teraz znowu się nie poddał, widać było jednak że już długo nie wytrzyma, Boyka do tego wyrzucił go z ringu. Do tego on sam szykował się do wykonania Suicide Dive'u, tylko tutaj także popełnił błąd, bowiem gdy był w locie to dostał on potężny kopniak w głowę od Dante. High Flyer mógł iść teraz za ciosem, lecz jemu także brakowało już sporo tlenu. Nagle wrzucił jarzeniówkę do środka, następnie zrobił to z przeciwnikiem. Tam szykował się on ciosu lampą, tylko w ostatniej chwili Boyka zrobił unik i cios zainkasował sędzia który od razu padł nieprzytomny, na jego głowie pojawiła się masa krwi. Fani skandowali „Holly Shit” oraz „This is Hardcore”, służby medyczne zajęły się od razu arbitrem. Odwróciło to uwagę wsćiekłego Dante, gdy się za to odwrócił to od razu zainkasował Superkick !! Finisher znowu wykonany, fighter przeszedł do pinu, tylko że nie było sędziego. Boyka był wściekły, po około pół minucie z zaplecza nadbiegł drugi sędzia ..1....2...Kickout ! Dante dał rady dojść do siebie, Boyka był wściekły, gdy chciał zapiął mu CrossArmbreaker to zawodnik z Chicago się nie dał po czym wyrzucił rywala z ringu Dropkickiem. Do tego wykonał mu niesamowity Suicide Dive za ring, były zawodnik MMA nie miał szans na skontrowanie tego. Dante za to chwycił za lampę, szykował się on do wykonania ciosu w głowę, tak jest !! JARZENIÓWKA ROZBITA NA GŁOWIE BOYKI !!!!!!! Z głowy tego zawodnika popłynęło pełno krwii, za to Dante wrzucił go do ringu. Nie szykował się za to do pinu, wrzucił tam kolejną jarzeniówkę i położył ją na głowie rywala. Sam za to szykował się do wykonania 450 Splashu z narożnika, tylko że Boyka odsunął się na bok. Za to gdy jego rywal się podnosił to wykonał on potęzny cios jarzeniówką w głowę ….1...2...3....Boyka wygrywa te starcie pełne krwi, był to Hardcore w świetnym wydaniu. Za to Boyka pokazał że należy do ścisłej czołówki.

Zwycięzca: Boyka

Jak na razie widzieliśmy mnóstwo efektownych akcji, a czekają na nas jeszcze 3 walki!

Tymczasem za kulisami trwa wywiad z Johnem Reedem.

Dziennikarz:

Przygotowany do walki o pas Hardcore?

John Reed:

Jak najbardziej. Czuję, że ten wieczór będzie należał do mnie!

Dziennikarz:

Zdajesz sobie sprawę z tego, że to Hardcore Ladder Match? Dziś mogą zostać użyte krzesła, stoły, jarzeniówki i wszystkie inne niebezpieczne przedmioty. Obawiasz się trochę?

John Reed:

Wiesz... ta obawa zawsze jest. Ale, nie tylko gdy jest to Hardcore Match. Ja przed każdą moją walką czuję obawę, bo to jest wrestling. Walczysz, a za chwilę może cię zabraknąć. Wystarczy jedna akcja.

Dziennikarz:

Rozumiem. Dobrze, w takim razie życzę powodzenia w dzisiejszej walce!

John Reed:

Dzięki, na pewno się przyda.


#4 Arkao MotherFucker vs Ultimatum - TLC Match na przypięcia oraz submissiony

Gdy tylko Ultimatum wchodził po rampie do ringu to nagle Arkao już na niego ruszył, rozpoczęła się wielka wymiana ciosów między zawodnikami. W końcu Ultimatum wymierzył kilka potężnych ciosów rywalowi, lecz ten uniknął jednego z nich po czym Arkao jeszcze wykonał piękny Clothesline w głowę przeciwnika. Motherfucker przeszedł z rywalem pod ring i cisnął oponenta w stalowy słupek, widać było że zamroczyło to mocno ulubieńca fanów. Za to dupek chwycił za krzesełko, nie trafił on jednak w rywala a słupek. Mocno to zabolało „sukinsyna” bo wypuścił on krzesełko z rąk, Ultimatum na nic nie czekał tylko zaatakował oponenta schodkami w głowę. Następnie znowu chwycił za krzesełko, zaczął on okładać rywala tym przedmiotem. Powaliło to Arkao na matę, więc ulubieniec fanów wykonał kilka mocnych uderzeń w przeciwnika. Do tego Motherfucker wziął jeszcze kij do kendo, zaczął okładać on rywala kijem po plecach przeciwnika. Ultimatum wrzucił oponenta do ringu, tam wszedł on na narożnik. Wykonał on potężny Diving Clothesline w głowę rywala .1....2....Kickout ! Face był zły, wyszedł z ringu po czym wrzucił tam kilka krzesełek oraz stół. Gdy Arkao wstawał chciał on go uderzyć tym przedmiotem w głowę, lecz Motherfucker się uchylił a do tego wykonał kilka prostych ciosów. Teraz to on chwycił za ten przedmiot i cisnął krzesłem brzuch rywala. Ultimatum wypadł z ringu, Arkao na nic nie czekał i ruszył za nim, gdy potęzniejszy z zawodników leżał na ziemi to Motherfucker wymierzył mu Elbow Drop z krawędzi ringu. Do tego rozłożył on schodki i chciał na nich wykonać Stunner dla przeciwnika, Ultimate szybko jednak doszedł do siebie i pchnął rywala w stalowy słupek. Na głowie sukinsyna pojawiła się krew, mimo to ulubieniec ludzi na trybunach chwycił za schodki i jeszcze raz uderzył rywala w głowę. Do tego rozłożył on stół, szykował się do wykonania Powerbomba na ten przedmiot, jednak Arkao nie dał się wynieść i sam wymierzył BackBody Drop dla rywala niszcząc ten drewniany przedmiot na wiele kawałków. Teraz za to Motherfucker zaczął czyścić stół komentatorski, wrzucił on na niego oponenta i szykował się do wykonania na nim Stunnera. Tylko że Ultimate się nie dał i zepchnął Arkao ze stołu. Do tego wykonał mu Diving Clothesline na ziemię, fani nagrodzili go za to sporymi brawami. Ultimatum spojrzał pod ring i wyciągnął drabinę, jednak nie rozłożył on jej tylko chwycił ją i uderzył przeciwnika gdy ten się podnosił. Po chwili chciał on to powtórzyć, jednakże Arkao się szybko ocknął i wymierzył Big Boot dla przeciwnika w drabinę. Teraz obaj zawodnicy leżeli na macie ze zmęczenia, lecz Motherfucker szybko wstał i wrzucił przeciwnika do środka. Do tego to samo zrobił z drabiną, gdy Arkao chciał wejść do środka to wpadł na cios krzesełkiem. Następnie jeszcze Ultimatum nie czekał na nic i ponowił tą akcję kilka razy, po chwili dostrzegł on stół, więc rozłożył go i szykował się do Powerbomba na niego. Jednakże Arkao uciekł mu z barków po czym sam wykonał piękny Stunner na środku ringu ..1...2...Kickout ! Sukinsyn był wściekły, chwycił on za drabinę, gdy Ultimatum był w narożniku to wykonał mu on tam serię uderzeń właśnie tym przedmiotem. Po tych akcjach ulubieniec fanów postanowił się ewakuować, Arkao za to wskoczył na narożnik i wykonał Diving Double Axe Handle przeciwnikowi za ring powalając go. Fani zaczęli skandować „This is Awesome” ! Zawodnicy jednakże nie odpuszczali, Arkao chwycił przeciwnika i szykował się do ciosu, lecz Ultimatum zablokował to a następnie sam wrzucił rywala w schodki. Do tego wyciągnął on drugą drabinę i rozłożył ją między bandą a ringiem, szykował się do Powerbomba dla Arkao, teraz Motherfucker nie zablokował tego i wpadł on pod tą akcję łamiąc swoim ciałem drabinę ! Holly Shit ! Co za akcja, co za walka ! Ultimatum nie czekał i wrzucił przeciwnika do środka ..1...2....KICKOUT ! Nie wierzył on, postanowił wejść na narożnik, jednakże gdy wykonał lot to Arkao go przechwycił i sam wymierzył świetny Powerslam. Do tego jeszcze Knee Drop dla większego od siebie rywala. Motherfucker rozłożył stół, lecz jego przeciwnik wypadł z ringu, Ultimatum chwycił za krzesełko gdy był za ringiem. Arkao zrobił to samo, zawodnicy wykonali uderzenie w tym samym momencie i obaj padli na ziemię za ringiem. Przez kilkadziesiąt sekund nie podnosili się oni z ziemi, w końcu wstali na nogi lecz wtedy Arkao wykonał wspaniały Stunner na krzesełko ! Motherfucker wrzucił rywala do środka, do tego rozłożył on trzy stoły obok siebie. Położył on tam przeciwnika, sam za to położył drabinę i po niej wszedł na samą górę. Ten zawodnik o wadze 123 kilogramów przyszykował się do lotu po czym wykonał genialny Diving Elbow Drop dla przeciwnika, Ultimatum jednak w ostatniej chwili się odsunął i Arkao trafił w gołe stoły z drabiny, ulubieniec fanów intuicyjnie położył się na przeciwniku ...1....2...3...Ultimatum wygrywa te starcie ! Co za mecz oraz emocje ! Brawa dla obydwu zawodników, tylko że to Ultimatum okazał się lepszy, wielkie brawa dla tego człowieka.

Zwycięzca: Ultimatum

#5 Chris "The Natural Born Killer" vs John Reed - Hardcore Ladder Match o pas DZW Hardcore Championship

To może być kolejna dzisiaj walka pełna krwii oraz bólu i na pewno będzie w niej pełno przedmiotów. Pas został zawieszony nad ringiem, a zawodnicy stali już w ringu. Na pewno czeka nas kolejna wielka walka, zawodnicy rozpoczęli spokojnie. Patrzyli oni sobie w oczy, po chwili weszli już w klincz, Reed przeskoczył za plecy przeciwnika, tylko że Blade pchnał go w narożnik przez co znowu zawodnicy stali naprzeciwko siebie. Chris podszedł do przeciwnika, Reed zaskoczył go serią potężnych kopniaków w nogi, do tego wskoczył on na drugą linę a następnie wymierzył nie trafiony Diving Double Axe Handle. Blade wyskoczył z ringu chcąc myśleć nad dalszym przebiegiem walki. John szykował się do wykonania Suicide Dive'u, gdy jednak chciał wylecieć przy linach to trafił pod potężny Uppercutt od Chrisa. John wypadł z ringu, tam Blade wykonał mu serię potęznych kopniaków, ostatni miał trafić w głowę. Tylko że Reed się schylił. Za ringiem po chwili zawodnicy znowu stanęli naprzeciwko siebie, Blade chciał wykonać Dropkick. Tylko że rywal się odsunął a następnie wymierzył potęzny Senton za ringiem. Reed postanowił wyciągnąć drabinę z dołu ringu, gdy to jednak zrobił to zainkasował potężne uderzenie krzesełkiem od przeciwnika. Do tego po chwili jeszcze Chris wyciągnął z dołu kwadratowego pierściena drut kolczasty, zaczął on nim dusić swojego przeciwnika. Widać było że John czuje niesamowity ból, Blade jednak po chwili go puścił, zrobił to jednak tylko po to by ustawić drabinę na ziemi. Bowiem szykował się on do wykonania rywalowi German Suplexu na ten przedmiot, Reed się nie dał wykonując kilka potężnych uderzeń łokciem w głowę. Do tego to on zaczął teraz dusić Blade'a drutem, na gardle Chrisa pojawiła się krew. John więc go puścił, wrzucił on jednak drabinę do środka i ją tam rozłożył. Następnie chciał wykonać Chrisowi Suicide Dive za ring, lecz gdy on nie widział to Blade owinął sobie rękę drutem i jak Reed był w locie to wykonał on mu potężny cios w głowę. Do tego jeszcze The Natural Born Killer za ringiem wykonał przeciwnikowi Suplex prosto w schodki, akcja wróciła do ringu. Tam Chris chciał cisnąć oponenta o drabinę, Reed się jednak nie dał, do tego wymierzył on cios łokciem w głowę rywala. Chris odszedł, więc John chwycił za drabinę i powalił go atakując właśnie tym przedmiotem. Blade wyleciał z ringu, wykorzystał to John Reed biorąc drabinę i wchodząc z nią na narożnik. Zawodnik ten gdy Blade wstawał to wymierzył mu niesamowity Moonsault z drabiną za ring ! Obydwaj przeciwnicy leżeli i zbierali siły, pierwszy wstał jednak Reed, wymierzył on oponentowi potężny Low Blow w krocze. Zwaliło to Chrisa na kolana, John wziął za to kij owinięty drutem i przyłożył go do twarzy Blade'a. Po chwili już na twarzy Killera pojawiło się pełno krwi. Reed więc go puścił, do tego wziął on kulę ortopedyczną od jednego z fanów. Chciał nią uderzyć przeciwnika, lecz Chris zrobił unik po czym sam wykonał kopniak w brzuch oraz DDT na drut kolczasty. Blade atakował przeciwnika uderzeniami kulą w plecy, te zrobiły się całe czerwone. Killer wrzucił do środka drabinę, sam za to wszedł tam i zaczął się wspinać po pas. Gdy był jednak w połowie drogi to dopadł go Reed, John przechylił drabinę i jego przeciwnik wypadł za ring. John na nic nie czekał, wziął rozbieg i dołożył jeszcze wspaniały Suicide Dive dla swojego oponenta za ring. Obydwaj zawodnicy odpowoczywali leżąć za ringiem, Reed jednak nagle wyciągnął z dołu ringu niespodzewanie kosz na śmieci. Gdy Blade wstawał uderzył w jego głowę tym właśnie przedmiotem, Chris znowu padł na podłogę. Na jego głowie było coraz więcej krwii, Reed szedł za to za ciosem, gdy tyllko Chris podniósł się na nogi to otrzymał on potężny Superkick prosto w głowę. To na pewno mogło odłączyć światło na moment Chrisowi, John bardzo mocno odczuwając zmęczenie wszedł do ringu i znowu ustawił drabinę. Zaczął on pewnym krokiem iść w kierunku pasa, wydawało się że to może być koniec, gdy był on bardzo blisko złota i stał praktycznie na samym szczycie to Blade wskoczył do ringu i zrzucił oponenta z drabiny tak że Reed spadł za ring prosto na ustawiony stół. Chris podniósł drabinę, jednak okazało się że ta się wygięła. The Natural Born Killer wściekł się y wyrzucił ten przedmiot z ringu, zaatakował on jeszcze kilkoma ciosami przeciwnika. Lecz John po chwili odpowiedział oraz wymierzył Jumping DDT, obydwaj zawodnicy ponownie leżeli. Reed się podniósł, do tego wyciągnął spod ringu kajdanki, chciał on przypiąć przeciwnika do stołu komentarorkiego. Tylko że Blade powalił go potężnym High Kickiem, do tego wyrzucił on kajdanki i wyciągnął drabinę z dołu ringu. Wrzucił ją do ringu, to samo zrobił z Johnem. Chciał mu jeszcze wykonać Missile Dropkick, lecz w ostatniej chwili Reed się odsunął do tego wykonał on Low Superkick. John Reed ustawił drabinę na środku ringu, zaczął powoli kierować się do pasa, Blade w końcu wstał. Zaczął on kierować się do góry, rozpoczęła się walka na szczycie, w końcu Reed zyskał sobie przewagę. Do tego wykonał on kopniaka w głowę przeciwnika, ten cudem się utrzymał. John postanowił to powtórzyć, jednakże Blade się odsunął a do tego uderzył rywala wiszącym pasem prosto w głowę. Reed spadł na dół, do tego wypadł z ringu. Blade popatrzył na przeciwnika a następnie pewny siebie chwycił wiszący pas i został nowym mistrzem Hardcoru ! ! Brawa dla nowego champa.

Zwycięzca i MISTRZ HARDCORE: Chris "The Natural Born Killer" Blade

Po walce piękny gest. Zawodnicy podali sobie ręce. To lubimy!

A, teraz... WALKA WIECZORU!

#6 Rother vs King Hunter vs Mr. Energy - Steel Cage Match o pas DZW Championship

Zawodnicy patrzyli na siebie, fani na arenie szaleli wiedząc że walka ta jest o pas DZW. Już za kilka chwil poznamy nowego mistrza. Hunter oraz Energy chcieli zając się na początku już Rotherem osłabiając go. Lecz Polak nie czekał i to on ruszył na przeciwników, seria ciosów dla obydwu zawodników. Do tego rzucił on na liny Energy'ego po czym wykonał mu Clothesline. Mógł się on teraz zając spokojnie się Hunterem, lecz on osłabić przeciwnika powalając go wysokim uderzeniem kolanem w głowę. Do tego kilka potężych ciosów w narożniku dla Rothera, po chwili Energy dołączył do króla i obaj obijali oni Polaka. W końcu nagle jednak modniś wymierzył Kingowi potężne ciosy, chciał go jeszcze rzucić na liny. Nie dość że się to nie udało to Hunter wykonał mu Suplex ..1....2.....Kickout ! Taka akcja nie może zakończyć najważniejszej z walk, King chciał dalej atakować najmniejszego z zawodników. Tylko nagle niespodziewanie Rother wymierzył mu Spear oraz serię potężnych ciosów w głowę. Odcięło to na chwilę światło Hunterowi, za to zawodnik z Europy chciał wymierzyć Bicykle Kick. Tylko że Hunter tego uniknął, wymierzył on potężny Clothesline odcinający światło królowi. Energy nagle wymierzył kilka uderzeń Rotherowi, do tego odbił się on od lin i wykonał Front Dropkick. Modniś zaczął powoli wspinać się po klatce do góry, lecz Hunter zrzucił go szybko znowu na matę. Do tego wykonał mu Clothesline i zaczął dusić przy narożniku, do tego King jeszcze wymierzył Side Walk Slam dla Rothera. Zaczął on dominować nad oponentami, wykonał on także Standing Elbow Drop dla Polaka a Energy załapał się na Knee Drop. Król mógł się wspinać, lecz nie zrobił tego, podniósł on obu przeciwników szykując się do wykonania im Double Suplexu. Rother wykonał mu jednak cios łokciem oraz Back Body Drop, nagle pojawił się jednak Energy wymierzając zawodnikowi z Europy piękny Roundhouse Kick ...1....2...Kickout ! Nie udało się wygrać tej walki, Energy był wściekły, wszedł on na narożnik, zastanawiał się czy nie wspinać się do wyjścia. Lecz zamiast tego wykonał on Crossbody Hunterowi, tylko ten go przechwycił po czym wykonał Body Slam. Do tego także załapał się on na Knee Drop od króla. Rother nie trafił z Brogue Kickiem, za to załapał się na Clothesline od króla Huntera. The King wszedł na narożnik, jednak doskoczył do niego Energy chcąc wykonać Frankenstainer, tylko że Rother wymierzył MR'owi Powerbomb, Energy w tym momencie wymierzył za to Frankenstainer dla Huntera. To Rother wyszedł najlepiej z tej akcji osłabiając obydwu przeciwników, Polak przeszedł do pinu na Energym ..1...2...Kickout ! Następnie zrobił to samo z Hunterem, lecz i tym razem było tylko dwa. Europejczyk był wściekły, był on bardzo blisko zdobycia pasa DZW. Gdy Hunter wstawał to zrobił on na niego nabieg, trafił jednak wtedy pod Spinebuster, King nie miał siły przypiąć przeciwnika. Po chwili dał radę on wstać, nagle z narożnika Energy wykonał mu świetne Crossbody. Najmniejszy z zawodników ruszył po klatcę by się wydostać, gdy był blisko szczytu i Rother i Hunter ruszyli za nim. W końcu dogonili oni Energy'ego po czym wykonali mu wiele ciosów. Do tego The King of King's oraz Polak wykonali mniejszemu zawodnikowi znakomity Superplex ze szczytu klatki na matę ! ! ! ! Akcja ta mogła nawet zakończyć karierę „lotnika”, lecz i na Rothera i na Huntera akcja także zrobiła wrażenie. Nie mogli oni przez kilka dobrych sekund podnieść się z maty, po kilku momentach byli już na nogach. Rozpoczęła się walka na ciosy, Rother wykonał serię ciosów, zrobił jeszcze rozbieg od lin wpadł jednak wtedy pod kopniaka w brzuch i DDT ! ! ..1...2...Kickout ! Hunter odwiązał ochraniacz z narożnika, gdy wrócił po Rothera by go tam wrzucić ten zaskoczył go potężnym kopniakiem. Po chwili to właśnie król wpadł w własną pułapkę. Na jego głowie pojawiła się smuga krwi, Rother szedł więc za ciosem i wyszedł z przeciwnikiem za liny gdzie przyłożył jego twarz do stalowej klatki i zaczął po niej „jeździć”. Teraz już „The King” mocno krwawił, Polak uśmiechnął się z radości, lecz gdy wszedł on na naroznik by zaatakować Energy'ego to ten doskoczył do niego i wymierzył mu znakomite Enzuigiri. Zrobiło to mocne wrażenie na fanach na arenie, do tego Energy także nie mógł wstać, przez kilka sekund wszyscy więc leżeli na macie. Powoli dochodził do siebie cały we krwi King Hunter, chwycił on Energy i wykonał mu German Suplex. Do tego cisnął on Rotherem o odkryty narożnik, następnie zaczął on uderzać głową przeciwnika po stalowej klatce. Więc i z głowy Polaka teraz popłynęła krew, do tego King Hunter chciał wykonać Europejczykowi Pedigree. Tylko że Rother wymierzył Backbody Drop, lecz wpadł on po chwili pod Diving Elbow Drop od Energy'ego ! ! Modniś chciał jeszcze zaatakować Huntera, lecz gdy się do niego schylił to wpadł pod zapięcie Hell's Gate. Coś niesamowitego, ta akcja może zakończyć to starcie, Rother się nie podnosi a The King jest coraz bliżej pasa DZW. Z sekundy na sekundy Energy ma coraz mniej tlenu w swoich płucach, wydawać się mogło że zawodnik ten zaraz się podda. Ale chyba nawet w ostatnim momencie Rother przerwał ten Submission, nie dość że to zrobił to zasypał także Huntera serią ciosów. Energy załapał się za to na Bicykle Kick ! ! Rother wyniósł króla pod 8 Second Ride, lecz King się uwolnił po czym wymierzył Chokeslam. Do tego po chwili Pedigree dla MR Energy. King Hunter ciągle był zały w krwi, do tego ruszył on do góry by wyjść z klatki. Nagle wstał jednak Rother i ruszył za oponentem, spotkali się oni na samym szczycie. Zaczęła się tam walka cios za cios, Hunter opanował przeciwnika i cisnął jego głową o stalową klatkę. Polak spadł lecz zrzucił on za sobą Króla Huntera, nagle do przeciwników podbiegł MR Energy. Wyniósł on Kinga Huntera po czym wymierzył mu swój finisher czyli Brainbuster ! ! ! ! ..1...2...3...Ależ sensacja ! MR Energy wygrywa Main Event gali oraz pas DZW. Nikt na niego nie stawiał a on to zrobił ! Wielkie brawa, mamy nowego mistrza ! ! !

Zwycięzca i MISTRZ DZW: Mr. Energy

MAMY MISTRZA! JEST NIM NIESPODZIEWANIE MR. ENERGY!! 
Co ciekawe, aż fani wstali i oklaskami pogratulowali pierwszemu w historii mistrzowi !

Energy ledwo co trzyma się na nogach i sam nie może uwierzyć w to, że udało mu się wygrać, ale i tak bierze mikrofon do rąk i powie coś jeszcze w kierunku publiczności.

Mr. Energy:

Dziękuję. [Energy ciężko oddycha] Chyba nikt we mnie nie wierzył, ale udało się. Stoję przed wami jako mistrz DZW! Chcę wam coś powiedzieć... Gdy, tu zadebiutowałem fani szybko wybrali sobie innych ulubieńców. Ja odszedłem gdzieś na bok... Zasłynąłem jedynie ze swojej serii porażek. A, to nie jest rzecz z której mogłem się cieszyć, prawda? Dopiero na wczorajszym Storm, gdzie wygrałem Battle Royal coś we mnie się obudziło. Wtedy pierwszy raz pomyślałem "ja mogę zostać mistrzem DZW" i... tak się stało. Już teraz zapowiadam, że będę walczącym mistrzem! A, teraz... idę się napić.

I tą wypowiedzią kończymy dzisiejszą jakże wspaniałą galę Hardcore Night!

9 komentarzy:

  1. Tak, jestem pierwszym mistrzem DZW i cieszę się z tego osiągnięcia. Nie wierzyłem w to, ale jednak się udało:)
    Mr.Energy!

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW swietna gala! Szkoda, ze takich nie serwune nam WWE! Pojedynki rozpisane naprawde bardzo dobrze a czyta sie jednym tchem! Swietna robota!
    Przegralem walke o pas ale w pieknym stylu, wiec nie ma czego zalowac ;) feud rozpisany w bardzo fajny sposob ;) ciekawe co dalej ;)
    Chris Blade Gratulacje, okazales sie lepszy ;)

    MR.ENERGY tobie rowniez gratuluje, bo szczerze... nie dawalem Ci wiekszych szans a nawet mialem wrazenie ze zostales wcisniety na sile ;) tym bardziej gratuluje ;)

    No nic czekamy co sobota przyniesie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo! Sam w to nie wierzyłem:)
      Ciekawe jak rozbuduje się moja kariera, to dopiero początek i Mr. Energy jeszcze was zaskoczy:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Wygrałem tables match. Nie spodziewałem się że Energy wygra walkę o pas. WIELKIE BRAWA!

    OdpowiedzUsuń
  4. Energy gratulacje! Fantastyczne zwyciestwo, wielkie brawa przyjacielu! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam pytanie. Czy jest szansa że jako finalista Battle Royal mogę zawalczyć o pas DZW z Mr. Energy?

    OdpowiedzUsuń
  7. https://www.youtube.com/watch?v=FTtaga94QwQ&feature=youtu.be
    ROBIĘ SOBIE REKLAMĘ:)

    OdpowiedzUsuń