18 EPIZOD STORM
Aby, przeczytać, kliknij "Czytaj więcej"
Mark Britt: ... Mark Britt. Wydaje się, że emocje po Time for Revolution już opadły, a my z niecierpliwością oczekujemy następnej dawki wrażeń.
Will Trotter: Emocje opadły? Ja cały czas jestem podekscytowany, tym co się wydarzyło podczas ostatniej gali PPV. Polish Tank wygrywa pas DZW, Arkao zwolniony, El Asesino to tak naprawdę Chris Blade. Powiedz mi Mark, czy może być ciekawiej?
Mark Britt: Sam nie wiem, ale właściciele federacji lubią nas zaskakiwać, a my nie przedłużając zapraszamy do oglądania!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kamera przenosi się na backstage, gdzie Chris Blade wita się z pracownikami federacji. Napotyka Johna Reeda, na którego spogląda przez chwilę, a następnie mija go jak gdyby nigdy się nie znali i zmierza w stronę stageu.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
1# Singles Match
Chris Blade vs Finn Cross
Mamy gong i rozpoczynamy to starcie. Silne zwarcie na początek, które
wygrywa Cross i przepycha rywala do narożnika. Następnie cała seria wbić
barkiem. Sędzia odpycha na chwilę Finna co wykorzystuje od razu Blade i
wyprowadza Spinning Heel Kicka! Pierwszy pin ale tylko 2 count. Chris
odbija się od lin i dorzuca Niskiego Drop Kicka w klatkę piersiową
rywala. Następnie podnosi rywala i próba Brainbustera nieudana i Cross
wyprowadza Snap DDT! Próba zakończenia pojedynku ale tylko 2 count. Finn
zapina legendzie DZW Headlocka. Chris dość szybko wychodzi z dźwigni
za pomocą Jawbreakera. Finn wpadł na liny a Blade Clotheslinem wyrzuca
go poza ring. Następnie Chris odbija się od lin i mamy Sommersault
Plancha! Blade wrzuca rywala do ringu i go przypina. 1...2.. Kick out!
Chris dorzucił jeszcze Standing Moonsault, ale w kolana! Blade odczuł
tą nieudaną akcję a Cross wykonuje Crucifix! 1...2. Kick out! Chris na
kolanach i próba Roundhouse Kicka w wykonaniu Crossa nieudana i mamy
teraz Roll up od Blade'a! 1...2. Kick out! Cross na kolanach a Chris
nokautuje go za pośrednictwem Avada Kedavra! Kolejny pin. 1...2.. Kick
out! Dużo się dzieje w tym pojedynku. Blade zaskoczony, że ta akcja nie
dała mu wygranej. Powoli wchodzi na narożnik, ale dopada do niego Cross i
podcina nogi rywala. Finnn już także na narożniku ustawia rywala pod
Superplex. Zaczyna się jednak bronić Blade i wyprowadza serię ciosów w
żebra. Do tego jeszcze dwa Headbutty i Cross spada z narożnika. Blade po
chwili wyprowadza 450 Splash! To będzie koniec tego pojedynku. 1...2..
Kick out! OMG! Wydawało się, że to już koniec tego pojedynku. Blade
podnosi rywala i czy będzie Brainbuster? NIE! Cross przechodzi do Roll
up! 1...2.. Kick out! Blade szybko wstaje i próba Superkicka zablokowana
przez Chrisa! High Kick także nieudany i wkońcu Cross wyprowadza
Superkicka i Zig Zag! Będzie po wszystkim! 1...2.. Kick out! Mocno
zaskoczony Cross. Szykuje się do wykonania End Of Days, ale wydostaje
się Blade i potężny High Kick! Cross cały czas na nogach! Legenda DZW
dorzuca jeszcze Pele Kicka po którym Cross pada na matę! Chris się
uśmiecha pod nosem, podnosi swojego rywala i mamy Brainbuster po którym
sędzia dolicza do trzech!
Zwycięzca: Chris Blade
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po walce do ringu zmierza John Reed.
John Reed: Witaj Chris. Miło Cie widzieć. Choć nie jestem pewny czy jesteś szczęśliwy ze spotkania ze mną, bo gdy spotkałeś mnie na zapleczu to nie odezwałeś się ani słowem. Teraz masz swoje pięć minut. Powiedz mi co się z tobą stało?
Chris Blade: Widzisz. Chciałem zakończyć pewien etap swojego życia. Naprawić błędy i zacząć wszystko od nowa. Maska Asesino pozwoliła mi na moment zmienić się w kogoś innego. Wziąłem udział w turnieju o pas DZW. Miałem nadzieje, że mi się uda, lecz niestety poległem w półfinale. Następnie dostałem okazje zdobyć pas Hardcore i postanowiłem sobie, że drugiej szansy nie zmarnuję. Udało się, lecz gdy byłem na szczycie drabiny trzymałem w swych dłoniach pas i spojrzałem ci w oczy, to stwierdziłem, że nie mogę się dłużej ukrywać i pokazać wszystkim kim tak naprawdę jestem. Po tym co zrobiłem myślałem, że nie chcesz mnie znać.
John Reed: Słuchaj zawsze byliśmy i będziemy przyjaciółmi. Bracia na zawsze.
Chris Blade: Bracia na zawsze.
Po tych słowach obaj zawodnicy się przytulili, po czym mieli zamiar wyjść z ringu, lecz nagle Chris atakuje Johna swoim pasem. Następnie kilkukrotnie uderza go pięścią i wynosi pod Brainbuster.
Chris Blade: Zapamiętaj sobie raz na zawsze. Byłem, jestem i będę lepszy od ciebie, a ja nie potrzebuje przyjaciół. Tym bardziej takich śmieci jak ty.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Will Trotter: Koniec przyjaźni! Saviorsi już nigdy nie będą jednością!
Mark Britt: Chris zrobił coś, czego się nie spodziewaliśmy. Zaatakował Johna, który przy pomocy medyków opuszcza ring.
Will Trotter: Chyba każdy zastanawia się co w niego wstąpiło
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
#2 Tag Team Match
Trevor & Aj Man vs Nextgen & R-Roll
W ringu Trevor i Nextgen, a sędzia każe rozpocząć kolejny pojedynek. Silne zwarcie na początek wygrane przez Trevora, który spycha rywala do narożnika i seria Punchy po żebrach rywala. Po chwili dorzuca jeszcze Overhead Belly To Belly Suplexa. Pierwsza próba przypięcia ale tylko 2 count. Trevor zapina od razu headlocka. Nextgen wydostaje się poprzez Jawbreakera. Trevor lekko odczuł tą akcję, ale po chwili wyprowadza Drop Kicka, który ponownie powalił Nextgena. Abosolutna kontrola przebiegu walki przez Trevora. Zmiana z Aj manem i mamy Diving Double Ax Handle. Nextgen ponownie leży na macie. Aj go podnosi i dorzuca Neckbreakera, który daje znów 2 county. Znowu zmiana z Trevorem i mamy Gut Kick i podwójny Vertical Suplex! Kolejny pin ale znów tylko 2 count. Trevor ponownie podnosi rywala, ale próba German Suplexa skontrowana, Nextgen odbija się od lin i Superman Punch! Jest szansa na dokonanie zmiany z R-Rollem! Nie pozwala mu jednak na to Trevor który złapał rywala za nogę. Ten jednak wybija się z drugiej i częstuje oponenta potężnym Enzuigiri! W końcu mamy zmianę z R-Rollem! Potężny Running Clothesline dla Trevora. Po chwili Back Kick, Irish Whip do narożnika skontrowany, ale R-Roll wyprowadza Whisper In The Wind! Próba zakończenia tego starcia. 1...2. Kick out! Trevor na kolanach i seria mocnych kopnięć w klatkę piersiową. R-Roll szykuje się do Roundhouse Kicka, ale unika tej akcji Trevor i wykonuje Roll up! 1...2.. Kick out! Trevor szykuje się do wykonania Superkicka, ale R-Roll uniknął tej akcji i wyprowadza Tiger Suplex! 1...2. Kick out! To było za mało na Trevora. R-Roll szykuje się do wykonania Speara! Próba Speara nieudana i mamy próbę Superkicka także nieudaną. R-Roll popycha rywala w liny i w międzyczasie Aj klepnął TT Partnera czego nie zauważył R-Roll i próba Protobomb nieudana, a Trevor wyprowadził Running Drop Kicka dla Nextgena. R-Roll wyprowadza Protobomb dla Trevora! Aj Man tymczasem wykonuje Facebustera na R-Rollu po którym sędzia dolicza do trzech!
Zwycięzcy: Trevor & AJ Man
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Will Trotter: Cóż za zgranie. Myślisz, że byłby z nich dobry tag team?
Mark Britt: Zdecydowanie tak. Obaj zawodnicy dobrze się rozumieją i myślę, że są mocnymi kandydatami do pasów tag team.
Will Trotter: A my zapraszamy na kolejny pojedynek.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
#3 Singles Match
Savior vs Ghost Rider
Gong rozbrzmiał i czas na pierwszy pojedynek w karierze Saviora 1 vs 1. Mamy zwarcie na początek pojedynku w którym górą jest Ghost Rider i zapiął boczne Headlocka. Savior próbował się wydostać poprzez Irish Whip, ale Ghost Rider utrzymał uchwyt po czym mamy Takedown. Savior jednak szybko wstaje i seria łokci w tułów rywala. Następnie Irish Whip skontrowany, al3e Savior powala rywala Shoulder Blockiem. Kolejne odbicie od lin, przeskok nad rywalem, ponowne odbicie od lin i tym razem chciał przeskoczyć nad Saviorem Ghost Rider ale Savior sprytnie się zatrzymał i wyprowadza Drop Kicka. Mistrz Swingu, gdy rywala wstaje wyprowadza całą serię Knife Edged Chopów w narożniku. Savior odbija się od przeciwległego narożnika i potężny Running Uppercut! Ghost Rider nie istnieje w tym pojedynku. Savior ponownie odbija się od narożnika i nadziewa się na buta rywala. Ghost Rider po chwili powala rywala Clotheslinem i dorzuca Standing Moonsault. Próba zakończenia starcia, ale tylko 2 count. Ghost Rider dorzuca jeszcze całą serię Elbow Dropów a na koniec Jumping Knee Drop. Kolejna próba zakończenia starcia i ponownie 2 count. Ghost Rider zapina Headlocka. Savior po chwili zdołał wstać i się wydostaje za pośrednictwem Back Suplexa. Obaj leżą na macie a sędzia liczy. 1...2....3....4....5....6...7..Obaj na nogach i mamy wymianę ciosów. Prawy od Ghost Ridera, Prawy od Saviora. I ponownie Prawy od Ridera, Prawy od Saviora. Gut Kick od Ridera i Back Kick od Saviora. Savior dorzuca kolejnego Back Kicka po czym potężne kopnięcie w głowę i jeszcze podcina swojego rywala. Savior czeka aż rywal wstanie i wykonuje wspaniałe Springboard Hurricanranę! Savior łapie rywala za nogi na co od razu zareagowała publika. Savior się uśmiecha i mamy Savior Swing! 1...2...3...4....5...6...7....8...9....10...11...12...13...14...15...16...17....18...19...20. W końcu Savior puścił rywala. Savior wchodzi na narożnik, wznosi ręce w górę i mamy Flying Elbow Drop! Savior nie przypina rywala a zapina Anaconda Vise! Ghost Rider po chwili się poddaje!
Zwycięzca: Savior
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Savior świętuje zwycięstwo, odwraca się i otrzymuje RKO od Gulsona! Lecz jemu to nie starczy. Wyjmuje z pod ringu krzesło i następnie uderza nim kilkukrotnie w ramię Saviora.
Savior świętuje zwycięstwo, odwraca się i otrzymuje RKO od Gulsona! Lecz jemu to nie starczy. Wyjmuje z pod ringu krzesło i następnie uderza nim kilkukrotnie w ramię Saviora.
Gulson: To tylko przedsmak. Do zobaczenia za tydzień. Ty i ja. No DQ match
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mark Britt: Savior dominuje Ghost Ridera, ale z Gulsonem już nie był w stanie sobie poradzić.
Will Trotter: Panowie nie darzą siebie sympatią. Już od dłuższego czasu toczą ze sobą potyczki słowne na Talk Zone. Za tydzień przekonamy się, który z nich jest lepszy.
Mark Britt: Spójrz Will Matis wchodzi do ringu z mikrofonem.
Will Trotter: Ciekawe co ma nam do powiedzenia.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Matis: Od Time for Revolution minęło już trochę czasu. Odniosłem zwycięstwo, ale kto to pamięta. Wszyscy zapamiętali to co stało się dopiero po walce. Walker zamiast pokazać trochę pokory, postanowił po raz kolejny mnie zaatakować. W walce jeden na jednego nie jest w stanie sobie poradzić, więc korzysta z brudnych zagrywek. Bardzo chętnie spuszczę mu lanie jeszcze raz. Lecz tym razem musi zapamiętać je do końca swojego popapranego życia. Posłuchaj mnie Shane. Proponuję ci ostatnią walkę jeden na jednego na najbliższym PPV. Nie wiem kiedy i gdzie się to odbędzie, ale pan Stevenson powinien to niedługo ogłosić. Jeśli chcesz ze mną walczyć to zawalczymy ze stypulacją, że przegrany opuszcza federację. Nie ma tu miejsca dla nas dwóch.
Nagle na arenie pojawia się Shane Walker.
Shane Walker: Naprawdę Matis? Czy ty jesteś pewny tego co właśnie powiedziałeś. Chcesz stracić swoją posadkę w federacji Stevensona. Jesteś śmieszny, ale przystąpię na twój pomysł, bo już mam dość twojej mordy.
Po tych słowach między panami doszło do przepychanki, którą przerwał głos Johna Stevensona.
John Stevenson: Panowie! Mam dość waszych bójek. Takie rzeczy załatwia się podczas walki. Jeśli chcecie to zawalczycie ze sobą na najbliższym PPV, którym będzie Extreme Night 2! Zgadzam się, na wasze starcie, a teraz skoro jesteście tacy narwani, to pokażecie na co was stać. Zmierzycie się w tag teamie, przeciwko Michaelowi i Henremu Burnowi. Powodzenia!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
#4 Tag Team Match
Matis & Shane Walker vs Michael & Henry Burn
W ringu Walker i Michael a sędzia każe rozpocząć to starcie. Wydaje się,
że dojdzie do zwarcia, ale Walker z tego rezygnuje. Walker próbuje
wykorzystać swoją szybkość i wyprowadza Low Kicki, które nie robią na
rywalu wrażenia. W końcu jedno z kopnięć przechwycił Michael i od razu
sprowadza rywala do narożnika. Tam seria chopów w klatkę piersiową
rywala. Shane wygląda na takiego, który ma dosyć tego starcia i zmienia
się z Matisem. Matis nie jest zbytnio z tego zadowolony. Mamy zwarcie
które wgrywa Michael odrzucając jak lalkę Matisa. Wydaje się, że będzie
kolejne zwarcie ale Gut Kick od Matisa a następnie seria ciosów w głowę.
Michael lekko ogłuszony. Matis odbija się od lin i inkasuje potężnego
Lariata! Michael zmienia się z Henrym. Henry wyprowadza serie Punchy w
żebra i wkońcu Vertical Suplex. Próba przypięcia, ale tylko 2 count.
Henry podnosi swojego rywala, po czym wyprowadza Body Slam. Jeszcze
odbicie od lin i potężny Running Senton, które ponownie daje mu 2
county. Henry znów podnosi rywala, ale Matis sprytnie wpycha rywala w
swój naroznik, gdzie cała seria wbic barkiem i zmiana z Walkerem. Seria
kopnięc w narożniku od Walkera i kolejna zmiana z Matisem. Kolejna seria
kopnięć od Matisa i ponownie zmiana z Walkerem! Henry nie wygląda za
dobrze. Michael widzimy jest zmartwiony przebiegiem pojedynku. W końcu
Matis wyprowadza Body Slama a Walker Diving Elbow Dropa! Może być po
wszystkim. 1....2.. Kick out! Henry się nie poddaje. Walker zapina
rywalowi Headlocka. Henry powinien wykorzystać fakt iż jest silniejszy
od swojego rywala. Wydostaje się poprzez Jawbreakera a następnie potężny
Roundhouse Kick! Walker jak i Henry padli na matę. Każdy kieruje się w
kierunku swojego narożnika i wkońcu mamy podwójną zmianę! Michael od
razu powala Matisa Shoulder Blockiem, Po chwili Running Double Ax
Handle. Matis szybko w staje, ale od razu Irish Whip do naroznika i
potężny Corner Splash od Michaela! Matsi padł na matę, a Michael dorzuca
jeszcze Leg Dropa! Może być koniec. 1...2.Pin przerywa Walker. Pojawia
się Henry, który próbował Polish powera, ale Walker uniknął tej akcji i
wyprowadził Cradle DDT! Henry wyeliminowany. Teraz Michael wykonuje RKO
na Walkerze! Michael się odwraca i SPEAR od Matisa! Będzie po
wszystkim! 1...2.. Kick out! Niemożliwe! Matis załamany. Podnosi rywala i
próbuje wykonać AA, ale Shane Walker uderza go w plecy, po czym Michael spada z jego ramion. Michael nie czeka długo wynosi rywala pod Tombstone Piledriver i
wykonuje mu tą akcję! Mamy przypięcie. 1...2...3
Zwycięzcy: Michael & Henry Burn
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Will Trotter: A więc jednak znowu Shane musi pokrzyżować plany Matisa.
Mark Britt: Nie wiem, czy nawet jeśli Matis wygra na Extreme Night 2, to Shane go zostawi w spokoju.
Will Trotter: Wszystko wyjdzie w praniu, ale starcie to zapowiada się świetne starcie.
Mark Britt: Zdecydowanie tak. Tak samo świetnie zapowiada się starcie, które zaraz ujrzymy. Przeszłość vs teraźniejszość, czyli były mistrz DZW vs obecny. Kto będzie lepszy? Przekonamy się za chwilę.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
#5 Mr. Energy vs PolishTank
Gong
rozbrzmiał i czas rozpocząć walkę na którą większość czekała z
niecierpliwością. Panowie od razu przechodzą w silne zwarcie które
wygrywa PolishTank zapinając Headlocka a następnie mamy take-down.
Energy wydostaje się z tego za pośrednictwem Jawbreakera. Energy po
chwili wykonuje Roll up. 1... PolishTank kick outuje. Obydwaj już na
nogach ale kolejne zwarcie w którym lepszy ponownie jest PolishTank i
mamy serię Chopów a następnie Irish Whip i Potężne Back Body Drop od DZW
Championa. Polski Czołg ponownie zapina Headlocka. Mr. Energy ponownie
się wydostaje poprzez Jawbreakera. seria ciosów w głowę rywala po której
mamy Back Suplex. Próba przypięcia. 1. Kick out. Sędzia ledwo zdążył
raz klepnąć w mate. Energy podnosi rywala i mamy Vertical Suplex po
którym PolishTank wyturlał się z ringu. Energy jednak się nie
zatrzymuje, wchodzi na trzecia line i mamy wspaniale Crossbody poza
ring! .Sędzia zaczyna wyliczać obydwóch zawodników. 1...2...3...4...5.
Energy wpycha jeszcze rywala w barierke i wraca do ringu ale tylko po to
by zresetować odliczanie. Ponownie wrzuca PolishTanka w barierki .
Energy dorzuca jeszcze Clothesline po ktorym Mistrz ląduje za
barierkami. Energy wchodzi na barierkę i powala rywala Diving
Clotheslinem. Sędzia znów wylicza. 1...2...3...4...5...6 Energy wrzuca
rywala do ringu i tam go przypina. 1...2. kick out. Będzie musiał się
zdecydowanie bardziej postarać jeżeli chce wygrać ten pojedynek. Energy
bierze rozbieg i dorzuca Leg Drop. Mamy pin. 1...2. kick out. Ależ
dominacja Energy'ego, który wchodzi na trzecią linę i próba Elbow Dropu
nieudana! Oby dwaj leżą na macie a Sędzia rozpoczyna odliczanie.
1...2...3...4...5...6...7 Obydwaj już na nogach a Energy wykonuje Right
back Kicka po którym dorzuca Energy kick. PolishTank powalony a
Mr.Energy dorzuca Standing moonsault. Próba zakończenia pojedynku.
1...2.. kick out. Było blisko zwycięstwa Mr.Energy'ego. Energy dorzuca
Reverse Suplex. Bardzo niebezpieczna akcja. Jemu jednak mało i dorzuca
kolejny Reverse Suplex po którym przechodzi do pinu. 1...2. kick out.
Mr.Energy się tym nie zraża i mamy Lionsault po którym ponownie próbuje
zakończyć pojedynek. 1...2. Kick out. Mr.Energy podnosi rywala ale ten
zaskakuje go Samoan Dropem! Mr.Energy powalony a PolishTank wskakuje na
trzecią linę i mamy Diving knee drop. Ponowna próba zakończenia starcia.
1...2. Kick out. Polski Czołg zaskoczony a Mr. Energy znikąd zapina mu
Sleeper Hold! Cóż za niespodziewany zwrot wydarzeń. PolishTank wstaje i
wykonuje Back Suplex. Widać ze odczul tę dźwignię, a Mr.Energy ponownie
zapina Sleeper Hold! Polski Czołg znowu wstaje ale tym razem wpycha
rywala w narożnik. PolishTank bierze rozbieg i mamy Corner Speara! Po
chwili dorzuca jeszcze Running drop kick w narożniku. Energy pada w
narożniku ale PolishTank dorzuca jeszcze Running Uppercuta! Energy
powalony a PolishTank wchodzi na trzecia line i czeka aż rywal się
podniesie. W końcu proba Crossbody ale Energy wspaniale kontruje na
Double Knee Armbreaker! Cóż za kontra! 1...2…. Kick out! Nadal za mało
na Mistrza. Energy podnosi rywala i dorzuca Michinoku Driver z pinem!
1...2…... Kick out! Były Mistrz zaczyna tracić cierpliwość. Wchodzi na
trzecia line ale momentalnie doskakuje do niego PolishTank i zasypuje
seria ciosów rywala. PolishTank wykonuje Superplexa! Obaj leżą na macie a
sędzia wylicza. 1...2...3...4...5...6...7 W końcu są już na nogach i
próba The Energy Drivera nieudana i mamy Polish Powerbomb! Mamy pin
...1...2...i Destroyer wyciąga sędziego z ringu, po czym wykonuje mu
Vertebreaker! Następnie wchodzi do ringu, gdzie zmęczony mistrz DZW ma
do niego pretensje i po chwili także otrzymuje Vertebreaker od
Destroyera! W ringu pozostał już tylko Mr. Energy, w kierunku którego
podąża niszczyciel, lecz rozbrzmiewa muzyka Punishera, który biegnie do
ringu i zaczyna okładać Destroyera, odbija się od lin i mamy Spear!
Destroyer wypada z ringu, a Punisher wyciąga dłoń w kierunku Mr.
Energyego, który ściska jego dłoń, lecz Punisher wynosi go pod F5 i wykonuje tę akcję! Co tu
się stało?! Punisher wznosi pas DZW!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mark Britt: Coż za pojedynek! A jego koniec zostanie nam na długo w pamięci...
Will
Trotter: Widokiem świętującego Punishera kończymy dzisiejsze Storm i z
tego miejsca zapraszamy was na kolejny epizod już za dwa tygodnie.
Mark Britt: Żegnają się z Państwem Mark Britt...
Will Trotter: ... i Will Trotter.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tutaj taki mały apel do was. Mimo dużej ilości zapisanych zawodników. Około 30, mniej więcej 1/3 was jest aktywnych, czasami nawet nie to. Pisanie Stormu to naprawdę dużo roboty. Wymyślanie feudów, ustalanie karty walk, pisanie walk i segmentów oraz wprowadzanie poprawek. Mimo iż nie czyta się tego długo, to nam zajmuje to sporo czasu, dlatego proszę was o zostawianie komentarzy z krótką oceną show. Dla was to nic wielkiego, a dla nas to spora motywacja, a przecież tak naprawdę robimy to dla was.
Pozdrawiam Kenji :)
Henry Burn dzięki za świetną walkę, razem będziemy nie do pokonania. ;)
OdpowiedzUsuńJestem pewny,że zdobędziemy mistrzostwo tag teamu DZW!!!
UsuńŚwietny Storm! :) Cieszę się, że wygrałem swoją tag-teamową walkę :)
OdpowiedzUsuńDestroyer i Punisher, hmm, ciekawe, ciekawe....Ogólnie jest dobrze, jednak odrobinkę za mało segmentów, i mam małą uwagę do końca Main Eventu. Nic nie rozpisane więcej, od razu od wykonania F5 Punisher pas w górę pokazuje. Lekki nieład, ale ogólnie gala na +
OdpowiedzUsuńSuperowy Storm, tylko szkoda, że Nextgen i ja (czyli R-Roll) znowu przegraliśmy!
OdpowiedzUsuńŚwietne walki , świetne segmenty poprostu świetne Storm
OdpowiedzUsuńFajnie rozpisane walki. Szkoda, że zabrakło babeczek, ale ogólnie gala na plus.
OdpowiedzUsuńKońcówka była super, cieszę się że Punisher po raz pierwszy zakończył show. Co do gali, to spodobały mi się walki, które były głównymi punktami całego Storm. Jak zwykle świetna robota, czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńniesamowite storm czekam na debiut PIHA
OdpowiedzUsuńNie no gala mi się osobiście pododobała. Segi bardzo dobre, walk nie oceniam. Storm zaliczam do udanych no i Destroyer kręci się koło pasa głównego :)
OdpowiedzUsuńKolejnie już standardowo dobre DZW Storm. Nawet Savior wygał swoją walkę za co wielki plus :P. Jedynie nie spodobał mi się atak Gulsona po walcę choć w sumie to dobra zapowiedź nadchodzącego pojedynku Savior vs Gulson. Szkoda że nie postawiono na feud Saviora z Destroyerem bo praktycznie zakończył się bez sensu.
OdpowiedzUsuńTeż trochę tego żałuje że nie było nam dane stoczyć pojedynku, ale może jeszcze kiedyś to nastąpi ;D Ja jestem jak najbardziej za dokończeniem porachunków z Saviorem :-)
UsuńNie mam pojęcia czemu walczyłam w Teami z Aj Man'em, ale ważne, ze wygraliśmy. Storm całkiem spoko tylko trochę mało segów, mam nadzieje, że nastepny Storm nie będzie opóźniony ;)
OdpowiedzUsuń